Nie wiem czy wiecie, ale od około 3 lat namiętnie robię czapki.
Różne. Na drutach i na szydełku. Pokaże Wam tutaj sukcesywnie wszystkie.
Ostatnio jednak zakochałam się w 100 % wełnie, która teraz nie jest taka jaką znamy sprzed dziesiątków lat.
Zapytacie inna? Czyli jaka? - Otóż jest miękka, nie jest szorstka i co najważniejsze to "nie gryzie".
Z takiej wełny 100% lub mieszkanki wełny z alpaką powstają takie oto czapki.
Można je zobaczyć a także kupić przez sklep www.pracowniasielskachata.com
Czapki są dłuższe z tyłu ale można je także wywinąć i przez to są krótsze i cieplejsze.
Zapraszam https://pracowniasielskachata.com/
Ale idzie CI to dzierganie, świetne czapki powstały :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo.. wiesz bardzo lubie robić czapki :)
UsuńŚwietne nakrycia głowy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Ewa
Dziękuje Ci bardzo Ewciu :)
UsuńZnakomite czapki.:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo
UsuńWitaj ! Jeśli powiem, że czapki są zwyczajne, to uznaj to za komplement ! Piękno tkwi w prostocie !!! W sklepach trudno dziś znaleźć prostą czapkę, bez dodatków i udziwnień. Twoje są naprawdę piękne, a zwłaszcza ta miodowa. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUlu ja właśnie lubie takie proste... według mnie te klasyczne sa najbardziej eleganckie :)
UsuńWszystkie są śliczne, ja czapek nie potrafię robić 🌝🌝🌝🌝
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu 🤗🤗🤗🤗
Haniu to naprawdę nic trudniego
Usuń